Drugiego października 2019 roku klasy siódma i ósma wraz z nauczycielami pojechały na wycieczkę do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Wszyscy zebraliśmy się pod szkołą punktualnie o 7.30. Wyjechaliśmy w drogę o godzinie 7:45. Podróż minęła bardzo szybko. Po przyjeździe na miejsce zaparkowaliśmy na parkingu niedaleko obozu. Po opuszczeniu autokaru ruszyliśmy pieszo. Przeszliśmy przez bramę na której widniał napis „ Arbeit macht frei”, czyli praca czyni wolnym. Najpierw sprawdzono nasze plecaki i telefony, po czym dostaliśmy słuchawki i krótkofalówki. Dzięki nim mogliśmy lepiej słyszeć przewodnika.
Na początku zwiedzania muzeum zobaczyliśmy plac, gdzie więźniowie mieli apel trwający niekiedy kilka godzin. Potem przeszliśmy do budynku, w którym na ścianach wisiało kilka obrazów przedstawiających życie w obozie, oraz portrety niektórych więźniów. Widzieliśmy płot elektryczny otaczający Auschwitz. Następnie pani przewodniczka zaprowadziła nas do pomieszczenia w którym mogliśmy zobaczyć pozostałe po więźniach rzeczy osobiste, takie jak; okulary, buty, łyżki, walizki, talerze, ubrania oraz zdjęcia. Usłyszeliśmy historie o doktorze Mengele, który przeprowadzał okrutne eksperymenty na bliźniakach. Pokazano nam również pomieszczenie w którym spalane były zwłoki. Na koniec byliśmy w miejscach kar specjalnych czyli: „celi głodowej’, „ciemnicy”, oraz w pomieszczeniu gdzie gazowano ludzi. Ostatnim miejscem którym zobaczyliśmy w muzeum była Ściana Śmierci, gdzie rozstrzelano kilkadziesiąt tysięcy ofiar. Poznaliśmy także warunki w jakich musieli żyć więźniowie.
Następnie udaliśmy się do Brzezinki obozu oddalonego o kilka kilometrów od Oświęcimia. Było tam dużo baraków i tory. Ludzi przywożono tam pociągami, a kiedy wysiadali za bramą komendant pokazywał im w którą stronę mają iść. W lewo oznaczało śmierć w prawo życie. Za warstwą drzew ukryte były pomieszczenia gazowe, w których zabijano ludzi, a następnie palono ich ciała na stosie. Byliśmy również w jednym z baraków w którym kolejny raz staraliśmy sobie wyobrazić w jakich warunkach musieli żyć więźniowie. Były w nim trzy piętrowe prycze i ściany na których podpisało się kilku turystów.
Po wyjściu z muzeum udaliśmy się autobusem w stronę domu. Przyjechaliśmy pod szkołę ok. godziny 17-tej.
Według mnie obozy koncentracyjne to miejsca naznaczone trudną i tragiczną historią. Pokazują one do czego prowadzi nienawiść, dlatego każdy człowiek powinien je odwiedzić. Budynki, przedmioty, opisy przywołują przerażające wydarzenia z przeszłości i nie pozwalają przejść obojętnie. Wycieczka bardzo mi się podobała, dużo się na niej dowiedziałem, oraz była ciekawym oderwaniem od zajęć szkolnych. Myślę , że każdy z nas zapamięta tą lekcję historii i miejsce gdzie „ Ludzie ludziom zgotowali ten los.”
AK