W środę 3 października o godzinie 7:00 uczniowie klas od V do 3 gimnazjum wyruszyli autokarem w kierunku Podhala aby poznać walory turystyczne i przyrodnicze Doliny Kościeliskiej oraz dwóch, spośród czterech jaskiń tam się znajdujących - Jaskini Mroźnej oraz Jaskini Mylnej. Na miejsce dotarliśmy po około 2,5 godziny jazdy.
Gdy opuściliśmy autokar, zebraliśmy się przy wejściu do Doliny Kościeliskiej, gdzie przewodnik zapoznał nas z zasadami zachowania się na szlakach Tatrzańskiego Parku Narodowego. Zaraz za budką z biletami wstępu przeszliśmy przez zwężenie skalne - pierwszą z trzech bram, które czekały nas pod drodze. Co pewien czas cała grupa zatrzymywała się aby posłuchać opowiadania przewodnika o walorach przyrodniczych Doliny Kościeliskiej. Po około 40 minutach marszu odbiliśmy w lewo z głównego szlaku i skierowaliśmy się do podejścia do Jaskini Mroźnej. Ostrożnie, po śliskich kamieniach, wspięliśmy się do wejścia do jaskini. Pomimo, że w całości oświetlona, wymagała od nas uważnego przemieszczania się do przodu ze względu na liczne zwężenia skalne oraz spore ilości wody. Zdarzyły się nieliczne obtarcia o skały oraz przemoczone buty. Z jaskini, drewnianymi schodami w dół, wróciliśmy na główny szlak turystyczny.
Duże ilości wody w Jaskini Mroźnej zmusiły nas do weryfikacji planów. Postanowiliśmy zrezygnować z Jaskini Mylnej (gdzie wody byłoby znacznie więcej) i udać się do Wąwozu Kraków oraz przejść przez Smoczą Jamę, do której można było się dostać tylko po specjalnie przygotowanej drabinie i łańuchach.
Gdy wszyscy bezpiecznie przedostali się na drugą stronę, znów powróciliśmy do Doliny Kościeliskiej. Nie mieliśmy w planie więcej jaskiń, więc ostatnim punktem naszej wycieczki zostało schronisko na Hali Ornak. Po godzinie marszu dotarliśmy na miejsce i ukazał nam się cudowny widok na Bystrą (najwyższy szczyt Tatr Zachodnich) i Błyszcz. W schronisku każdy mógł kupić sobie ciepły posiłek oraz ogrzać się. Kwadrans później byliśmy już w drodze do autokaru.
Do Targowiska wróciliśmy około 18:30 zmęczeni, ale zadowoleni i pełni wrażeń. Wycieczka została zorganizowana przez biuro podróży "Odkrywca" i jak zawsze zaplanowana i wypełniona atrakcjami przez cały czas jej trwania.
Wczesnym rankiem 2 października 2018 r. uczniowie klas czwartych zgromadzili się przed szkołą. Przed godziną siódmą wyruszyli w stronę Wadowic, aby zapoznać się z miejscami ważnymi dla Karola Wojtyły, późniejszego Papieża Jana Pawła II. Dojechali do Rzyk Jagódek, skąd wyruszyli szlakiem białych serc na Leskowiec (922 m.n.p.m.) Nad uczniami sprawowali opiekę wychowawcy: Małgorzata Bolek i Antoni Baluk oraz Patrycja Winzer.
Mijając kolejne kapliczki przypominające postać przyszłego Papieża, który ukochał Beskid Mały, uczniowie zmagali się z niesprzyjającymi warunkami: na trasie było zimno i deszczowo. Mimo tego uważnie obserwowali przyrodę, utrwalając wiedzę na temat fauny i flory obserwowanej na szlaku. Dzieci dostrzegły kilka salamander plamistych, a pod okiem pana Antoniego Baluka uczyły się rozpoznawać drzewa.
Po dotarciu do schroniska PTTK wszyscy z przyjemnością zasiedli w ciepłej sali i rozgrzali się posiłkiem. Dłuższy odpoczynek przydał się, ponieważ uczestnicy wycieczki wyruszyli na szczyt, a potem pod kaplicę na Groniu Jana Pawła II. Następnie szybkim tempem zeszli do autokaru.
Kolejnym punktem programu były Wadowice. Tam ogrzali się i posilili, a potem udali do Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II. Podzieleni na dwie grupy zapoznali się z interaktywnymi wystawami, prezentującymi dzieciństwo, młodość Lolka Wojtyły, czas studiów w Krakowie, posługi kapłańskiej, biskupiej, moment wyboru na papieża. Prezentowano Jego dorobek, dokonania. Piękna opowieść przewodniczki wzbogacona filmami, multimedialnymi prezentacjami na ekranach dotykowych, pamiątkami po Ojcu Świętym każdemu zapadła w pamięć.
Zmęczeni, ale uśmiechnięci uczniowie wrócili do Targowiska wieczorem.
Jak co roku uczniowie klasy ósmej i trzeciej gimnazjum wzięli udział w Małopolskiej Nocy Naukowców, która miała miejsce 28 września w budynkach szkół wyższych w Krakowie. Celem wycieczki było zaciekawienie uczniów naukami ścisłymi oraz dobra zabawa. Opiekę nad uczniami sprawowały Panie Barbara Rybak i Iwona Sobas. Do Krakowa wyjechaliśmy o godz. 16.30, a około godz. 17.30 byliśmy już na Akademii Górniczo-Hutniczej na Wydziale Elektrotechniki i Automatyki.
Zostaliśmy tam na wykładzie dotyczącym lewitacji magnetycznej. Późnej obserwowaliśmy działanie generatora Van de Graaffa oraz zjawiska związane z polem magnetycznym. Następnie byliśmy świadkami pokazu kowalstwa artystycznego i użytkowego przed Wydziałem Metali Niezależnych. Później z zainteresowaniem uczestniczyliśmy w pokazach w laboratoriach AGH. Potem skierowaliśmy się na Uniwersytet Rolniczy, gdzie mogliśmy nie tylko oglądać, ale także potrzymać na rękach różnorodne zwierzęta takie jak: węże, gekony, pająki i inne. Po tym interesującym dla fanów biologii doświadczeniu ponownie udaliśmy się na uczelnię AGH, gdzie uczestniczyliśmy w wykładzie „SCIENCE SHOW, czyli fizyka na wesoło” - gdzie oglądaliśmy najbardziej efektowne zjawiska fizyczne związane z ciekłym azotem.
Do Targowiska dotarliśmy po 24.00. Podczas tej wycieczki wszyscy świetnie się bawili.
W autobusie nie milkły dyskusje o ciekawym świecie otaczającej nas fizyki, chemii, a także biologii.
Milena Świętek
Jak co roku w naszej szkole obchodziliśmy VIII Światowy Dzień Tabliczki Mnożenia. Zabawę z tabliczką zaczęliśmy już od poniedziałku. Do środy bawiliśmy się w „hasło i odzew”: uczniowie, nauczyciele i pracownicy szkoły pytani byli o hasło i odzew dnia (np. hasło: 5×7=35, odzew: 6×8=48) wywieszonych na tablicy ogłoszeniowej. Kto nie zapamiętał poprawnie działań oddawał fanty, które można było wykupić na apelu, robiąc np.: pięć pompek, tańcząc lub udawać kurę. W czwartek bawiliśmy się w losy. Wszyscy losowali działania, które wykonywali i znowu nie obyło się bez fantów. W piątek odbył się finał Światowego Dnia Tabliczki Mnożenia: wszyscy za prawidłowe wykonanie pięciu losowych działań z tabliczki mnożenia, dostawali legitymacje MT Ekspert lub odznakę Eksperta Tabliczki Mnożenia. Zabawy bardzo nam się podobały. Uczniowie mieli okazję odświeżyć sobie niezbędną wiedzę, dzięki plakatom zamieszczonym na terenie szkoły a dorośli mogli chodź na chwile przenieść się do czasów szkolnych.
W dniu 16 września 2018 roku 55 wolontariuszy z naszej szkoły, po raz czwarty wsparło realizację biegu sztafetowego „4Rest Run” zorganizowanego Stowarzyszenie "Niepołomice Biegają". Uczniowie w grupach dwu i trzyosobowych zabezpieczali najbardziej newralgiczne miejsca na dziesięciokilometrowej trasie wskazując biegaczom właściwy kierunek oraz bardzo głośno dopingowali wszystkich uczestników zawodów. Najstarsi wolontariusze w wyznaczonym punkcie na trasie, podawali zawodnikom wodę. Najmłodsi uczniowie zostali na linii mety, gdzie wręczali biegaczom medale oraz zbierali chipy.
Wspieranie organizacji biegu „4Rest Run” stało się dla nas tradycją i na pewno pojawimy się na nim podczas przyszłorocznej edycji. Może nawet wystawimy swoją sztafetę :)